Według jednego z amerykańskich badań, przeprowadzonego pięć lat temu, ok. 60% relacji na odległość udaje się utrzymać. Duża liczba takich związków faktycznie zaczyna się na odległość – dotyczy to ok. 50% par. Możemy się domyślać, że gdyby podobny sondaż przeprowadzono dziś, osób deklarujących poznanie się za pośrednictwem internetu, byłoby jeszcze więcej. Jeśli więc temat randek online dotyczy tak wielu ludzi, warto wiedzieć, jak zadbać o jakość takich relacji.
Bez względu na to, czy cenimy internet za ogrom możliwości, jakie nam daje (zwłaszcza w sferze uczuciowej), czy traktujemy go z podejrzliwością i lękiem, dziś jest on naszą codzienną rzeczywistością. Pary, które poznały się na portalach randkowych, być może nie miałyby szansy na spotkanie w innych okolicznościach – ze względu na miejsce zamieszkania, tryb pracy czy sposób życia. Zamieszczone na profilach opisy i zdjęcia oraz wymiana kilku wiadomości pozwalają dość szybko zweryfikować, czy dany człowiek jest dla nas odpowiedni i czy istnieje szansa na wspólne budowanie przyszłości.
Co ciekawe, statystycznie tylko co trzecia znajomość wirtualna kończy się spotkaniem w realu. Internetowe randki stały się więc dla wielu z nas wystarczającą formą kontaktu. Nie można jednak zapominać o grupie osób, które są na nią niejako skazane, ze względu na zmianę pracy, szkoły czy miejsca zamieszkania. Trochę inne podejście mają ci, którzy zdecydowali się na relację online z własnej woli, a trochę inne ci, za których zdecydowały okoliczności losu. Jednak w obu przypadkach – powinno się skupić na człowieku, ze wszystkimi jego potrzebami, marzeniami i oczekiwaniami. W zdrowym związku nigdy nie oznacza to rezygnacji z samego siebie, a jedynie otwartość i gotowość na bycie razem.
W relacji online istotną rolę odrywa pomysłowość danej pary i nie znając jej temperamentów oraz wcześniejszych doświadczeń – trudno podać jeden przepis na udane spotkanie. Dla jednych będzie to odegranie seksownej scenki przed kamerą w środku nocy, dla innych – długa rozmowa po pracy, o wszystkim, co się wydarzyło, dla jeszcze innych, pogawędka o planach na wspólne wakacje w bliżej nieokreślonej przyszłości. Można umawiać się na wspólne jedzenie posiłków, a nawet zaskoczyć ukochaną osobę jej ulubionym daniem z dowozem do mieszkania. A co gdyby tak… zamówić obiad z tej samej sieci restauracji dla dwóch osób znajdujących się w różnych miejscach i zjeść go „razem”, przed ekranami monitorów?
Jakościowe relacje zawsze dbają o pozostawianie sobie wzajemnie przestrzeni na samotne wyjścia, własne hobby, rozwój w różnych dziedzinach. W przypadku związków online – o ten aspekt nie musimy się martwić, w końcu większość czasu spędzamy osobno. Powinniśmy jednak interesować się aktywnościami partnera, dopytywać o samopoczucie i plany, by być na bieżąco z jego życiem i móc wspierać, doradzać, towarzyszyć. W końcu to, że nie widzimy czyjegoś stresu, niepokoju albo szczęścia, nie oznacza, że ktoś tego nie odczuwa. Każdy z nas zmaga się z różnymi emocjami, z jednymi – radząc sobie lepiej, a z innymi słabiej. Możliwość podzielenia się tym, co czujemy, choćby na odległość – często pozwala złapać dystans i odzyskać równowagę. Zwłaszcza, gdy po drugiej stronie monitora czeka osoba, która jest autentycznie zainteresowana naszymi odczuciami.
Czasem więź budują drobne gesty – życzenia powodzenia wysłane przed ważnym spotkaniem w pracy, śmieszny mem o poranku czy kuszące zdjęcie wieczorem. Pokażmy partnerowi, że tak naprawdę nie jest sam, zarówno w ważnych momentach, jak i tych zwykłych, codziennych. Wykorzystajmy możliwość kupowania i wysyłania prezentów na odległość i obdarowujmy partnera rzeczami przydatnymi, ale i przyjemnymi, bez żadnej okazji. Niektórzy twierdzą, że właśnie tak – bez powodu, jest najfajniej.
Randki w dobie internetu są równocześnie proste, ze względu na możliwości, jakie dają nowe technologie i trudne, ze względu na człowieka, który znajduje się po drugiej stronie monitora. Nawet jeśli nie spotkaliśmy się twarzą w twarz – nie traktujmy żadnej osoby jak jednej z wielu na portalu randkowym. Spróbujmy ją poznać, zainteresować sobą, zaskoczyć. Z czasem jej nastrój i oczekiwania będziemy mogli czytać niejako między wierszami. Warto otworzyć się na taką formę kontaktu i próbować, bo bez tego nigdy nie przekonamy się, czy jest ona w stanie dać nam szczęście i spełnienie.