Według słownikowej definicji miłość jest głębokim uczuciem, zazwyczaj związanym z pożądaniem lub silną więzią łączącą bliskich sobie ludzi. Czy coś tak głębokiego i silnego można znaleźć w świecie wirtualnym? Biorąc pod uwagę fakt, że dziś funkcjonujemy w dwóch rzeczywistościach równocześnie – internetowej i realnej oraz spotykamy się zarówno online, jak i offline, można (nie) śmiało stwierdzić, że tak! A potem rozpocząć poszukiwania!

Zwłaszcza że liczba portali randkowych w Polsce stale rośnie, a część z nich decyduje się stworzyć ofertę dedykowaną konkretnym grupom użytkowników np. osobom poszukującym stałego związku albo niezobowiązujących randek, seniorom, ludziom z wyższym wykształceniem czy tym szanującym tradycyjne wartości. Niezależnie od wieku, preferencji i spojrzenia na kwestię uczuć – w sieci każdy znajdzie miejsce dla siebie, w którym będzie miał szansę na spotkanie podobnych sobie osób.

Dowody na potwierdzenie tej tezy? Dziś chyba każdy z nas ma w bliższym lub dalszym kręgu znajomych parę, która poznała się w internecie. To właśnie historie takich osób pokazują, że można i że warto próbować. Nierzadko teraz szczęśliwi narzeczeni, małżonkowie, rodzice, nie mieliby szansy spotkać się w realnym życiu, ponieważ mieszkali daleko od siebie, nie odwiedzali tych samych miejsc, o innych porach dniach bywali na mieście, w barach czy restauracjach. Nawet jeśli ktoś wierzy w przeznaczenie, to musi brać pod uwagę, że przeznaczona mu osoba nie mieszka w sąsiednim bloku i nie pracuje w tym samym biurze.

Portale randkowe pozwalają wyeliminować bariery na drodze do naszego szczęścia, takie jak: odległość, zapracowanie, brak czasu, wrodzoną nieśmiałość czy lęk przed odrzuceniem. Przy użyciu aplikacji jest po prostu… łatwiej. Zarówno wejść w relację, jak i z niej wyjść. Oczywiście bywa też bardziej niebezpiecznie niż w przypadku spotkań twarzą w twarz, ponieważ sieć daje wielu osobom złudne poczucie bezkarności, a w wielu wyzwala chęć stania się kimś innym – lepszym, przystojniejszym, mądrzejszym, wyluzowanym. Warto więc pamiętać, że portale randkowe nie są wolne od oszustów, ale… nie inaczej jest w realnym świecie.

Miłość od pierwszego wejrzenia w internecie? A dlaczego nie! W końcu randkujący w sieci zwykle zamieszczają swoje zdjęcie i krótki opis własnej osoby. To, czy zauroczymy się czyimś uśmiechem w sklepie, na uczelni, a może na portalu internetowym – nie ma większego znaczenia. Jeśli serce zabije mocniej dwóm osobom równocześnie, a jedna z nich zdobędzie się na odwagę, żeby nawiązać kontakt, jest duża szansa na spotkanie, cykl randek, a nawet… wspólne życie.

Co ciekawe, tylko część osób randkujących online, decyduje się na spotkanie w realu. Nie traktujmy tego jednak jako argumentu do przekreślania szans na znalezienie miłości w sieci, a jako inspirację do tego, by pytać, poznawać i szukać osób, które będą kierować się wartościami podobnymi do naszych. Nie wmawiajmy osobom ceniącym kontakt online i deklarującym miłość do niewidzianego „na żywo” człowieka, że ich relacje są złe czy niewiele warte. Współczesny świat powinien być otwarty zarówno na różne definicje samego siebie, jak i odmienne pojmowanie uczuć. Każdy ma prawo do szczęścia!

Podsumowując, jeśli ktoś chce znaleźć miłość… warto, by rozejrzał się nie tylko wokół siebie, ale także zwiększył szansę na powodzenie poszukiwań, zakładając konto na portalu randkowym. Internet, podobnie jak każda inna przestrzeń, jest pełen ludzi. Dobrych, złych, wesołych, smutnych, nudnych, inspirujących, samotnych… W 2020 r. ponad 4,5 miliarda osób na świecie korzystało z internetu, a  liczba  użytkowników mediów społecznościowych przekroczyła  3,8 miliarda, co stanowi 60% światowej populacji. Być może, właśnie w tym momencie, ktoś, kogo szczerze pokochamy, włącza komputer w swoim mieszkaniu na drugim końcu świata.